piątek, 21 lutego 2014

Rozdział 8

W domu chłopaków *
- Jeszcze raz wam dziękujemy ,że nas uratowaliście - powiedziała Julia .
- Nie ma sprawy . Mark już wam nic nie zrobi . - powiedział Louis.
- Chodźcie pokaże wam gdzie będziecie spały . - powiedział Liam .
Dziewczyny poszły na górę z chłopakiem . Otworzyły drzwi a ku im oczom ukazał się pokój .
                                                                                     
Pokój .
- Wow - powiedziały . 
- Czekajcie tu przyniosę wam rzeczy do przebrania . - odpowiedział brunet . 
Gdy chłopak wyszedł dziewczyny zaczęły się rozglądać po pokoju . Na jednej ścianie zauważyły płyty platynowe .
- Boże ile płyt - powiedziała Rose . 
- Co się dziwisz w końcu są najpopularniejszym zespołem na świecie . - odpowiedziała Julia.
Do dziewczyn przyszedł Liam z ciuchami . 
- Proszę to dla was - powiedział .
- Dzięki .- powiedziała Julia. - dziękujemy wam za to co dla nas zrobiliście . 
- Nie ma za co . - odpowiedział . - w razie czego łazienka jest obok , a za 20 minut będzie kolacja . 
- Ok dzięki . - powiedziała Rose . - my się wykąpiemy i zaraz do was zejdziemy . 
- Spoko . - powiedział wychodząc - to ja was zostawiam same . 

- To kto się kąpie pierwszy ? - spytała się Julia . 
- Idź pierwsza - powiedziała Rose . 
- Ok to ja za 5-8 minut będę gotowa . - powiedziała brunetka .
- Ok . Ja zejdę na dół do chłopaków . - powiedziała blondynka . 
Julia poszła do łazienki a Rose zeszła na dół do chłopaków , grających fifę .
- Jest goooooool ! - krzyknął Louis . 
- Ej to nie fair . - powiedział Niall . - oszukiwałeś . 
- Pogódź się z tym że mistrz jest tylko jeden . 
Do salonu weszła Rose . 
- Hej co robicie ? - spytała się Rose . 
- Gramy w fifę , - powiedział Zayn - a gdzie Julia ? - spytał się
- Poszła się wykąpać - odpowiedziała - mogę z wami zagrać . 
- Jasne łap konsolę - powiedział Niall podając dziewczynie konsolę . - z kim chcesz zagrać ? 
- Hmmm z Louisem - odpowiedziała . 
- To ci życzę powodzenia .- powiedział blondyn . - z nim nie wygrasz . 
- Spokojnie . Ta gra to dla mnie pikuś . - powiedziała dziewczyna . - Louis rzucam ci wyzwanie . 
- Jasne , a jakie ? - spytał się . 
- Jeśli ja wygram to będziesz musiał wskoczyć do basenu , a jeśli ty wygrasz to ja wskoczę . - powiedziała . 
- Ok . Przyjmuję wyzwanie . Szykuj się na przegraną . - powiedział brunet .
- Chciałoby się . - powiedziała dziewczyna . 
- Ok . Czas start . - powiedział . 
Gra zaczęła się . Oboje byli dobrymi zawodnikami . Po 20 minutach skończyła się gra . Wygrała Rose . 
- I co ? Jednak nie jesteś mistrzem . - powiedziała - a teraz wskakuj do basenu . 
- Co ? Teraz , ale woda jest zimna . - odpowiedział . 
- Cykor . - odpowiedziała - zakład to zakład . 
- A niech ci będzie . - powiedział . 
- Ok to ja pobiegnę po Julkę . - powiedziała . 
- A ja pójdę po kamerę to chwilę trzeba uwiecznić - powiedział Niall .

5 minut później . *
Wszyscy wyszli do ogrodu gdzie jest basen . Louis był przygotowany do skoczenia . 
- Skacz ! Skacz ! - krzyczeli . 
- Ok to na 1 , 2 i 3 - powiedział Louis . 
- 1...2...3 skacz - krzyknęli . 
Po tych słowach brunet skoczył do basenu  . 
- Ooooo matko jaka zimna woda - powiedział płynąc do drabinki z basenu . 
Chłopak miał białą bluzkę więc można było zobaczyć jego atuty . 
- Masz łap ręcznik - powiedział Liam , podając chłopakowi ręcznik . 
- I co zadowoleni ? - spytał się brunet . 
- Bardzo - odpowiedzieli . 
- Okej ja za 10 minut będę tylko muszę się wykąpać - powiedziała Rose , biegnąc w stronę domu . 
Dziewczyna wzięła z pokoju piżamę , i poszła się rozkoszować w wannie . 

10 minut później *
Chłopaki przygotowali kolację . Na stole było rozłożono pełno pyszności . 
- Mmmmm a  co tu tak ładnie pachnie - spytała się Rose , wchodząc do kuchni gdzie wszyscy zasiadali do stołu . Dziewczyna podeszła do stołu i usiadła . 

20 minut później * 
- Ok to kto myję naczynia ? - spytał się Niall .
- Ja mogę umyć - powiedział Harry . 
- Słuchajcie my idziemy już spać bo jesteśmy wykończone - powiedziały dziewczyny , gdy wychodziły z kuchni - dobranoc . 
- Dobranoc - odpowiedzieli .
Dziewczyny udały się do pokoju gdzie oddały się w objęcia Morfeusza ...


------------------------------------------------------------------------------------------------------------Ten rozdział mi w ogóle nie wyszedł  .Przepraszam . Nie mam talentu do pisania . :/

3 komentarze: