Liam |
Zayn |
Niall |
Louis |
Harry . |
- Jak tam wam minął dzień - spytał się loczek -
- A spoko . - odpowiedziały .
Po 15 minutach dojechali . Chłopak wyciągnął prezenty i poszedł z dziewczynami do domu . Dookoła domu było czuć pyszności .
- Mmmm ładnie pachnie - powiedziała Julia .
- Dzięki . Wiecie w końcu tym domu są najlepsi kucharze . - powiedział .
- Na pewno . Może wam w czymś pomóc . - spytała się Rose .
- Nie trzeba wy jesteście naszymi gośćmi i to my będziemy was obsługiwać . - powiedział . - chodźcie do salonu .
Dziewczyny poszły za chłopakiem do salonu . W salonie znajdowała się ogromna ozdobiona choinka oraz stół okryty czerwonym obrusem , gdzie na nim znajdowały się naczynia .
- Usiądźcie zaraz zaczynam . Po 10 minutach przyszli chłopcy . Zaczęła się wigilia . Dania chłopaków okazały się bardzo pyszne . Przy stole każdy opowiadał rzeczy które im się przytrafiły a także kawały .
Po zjedzeniu jedzeń Niall wziął gitarę i zaczął śpiewać oraz grać kolędy . Wszyscy do niego dołączyli . Po odśpiewaniu kolęd nadszedł czas na prezenty . Chłopaki na prezenty od dziewczyn bardzo się ucieszyli . Dziewczyny od chłopaków dostały masę ubrań oraz perfumów . Oprócz tego Zayni Liam podarowali swoim wybrankom łańcuszki z ich imionami .
- O matko są piękne . - powiedziały .
- Cieszymy że wam się podobają- odpowiedzieli .
Niestety Rose i Julia musieli jechać do domu bo jutro musieli iść do pracy .
------------------------------------------------------------------------------------------------------------Przepraszam że jest taki głupi wenę straciłam . Przepraszam że jest taki krótki . Przepraszam . Przepraszam :"(
jesst super *o*
OdpowiedzUsuńpisz dalej,wiem,że już są nastepne ale nie rezygnuj z tg bloga xd