poniedziałek, 31 marca 2014

Rozdział 23

Parę tygodni później *

Dziewczyny wróciły do domu . Na szczęście w pożarze nie uległy żadne drogocenne rzeczy . W tym czasie trwa jego odnowa . Dzisiaj jest 1 luty , czyli 18 urodziny Harrego . Na ten wspaniały dzień chłopcy postanowili że pójdą na imprezę . Oczywiście wraz z dziewczynami . Dziewczyny poszły do galerii kupić prezenty dla jubilata . Po zjedzeniu śniadania ubrały się i pojechały w stronę galerii . Po 2 godzinach chodzenia po galerii kupiły to :
Rose
A Julia kupiła te bransoletki jedną dla Harrego a drugą dla siebie :
Po zakupach dziewczyny wróciły do domu zapakowały prezenty i zaczęły się szykować na imprezę . 

18:00 
Po 2 godzinach strojenia się o to efekty :
Rose
Julia
Pod mieszkanie dziewczyn podjechała limuzyna . Wyszedł z niej Louis i poszedł do dziewczyn . Zapukał do dziewczyn . Dziewczyny podeszły i mu otworzyły : 
- Dzień dobry milady . Czy mam zaszczyt z pannami Rose Smith i Julią Tomson ? - spytał się Louis . 
- Tak mesie - odpowiedziały .
- Proszę iść za mną - powiedział brunet . 
Tak i postąpiły . Wyszli a następnie wsiedli do limuzyny . W niej czekali reszta chłopaków . Limuzyna ruszyła i odjechała w stronę klubu . 
- Dziewczyny wyglądacie ślicznie - powiedział Niall . 
- Dziękujemy i nawzajem . - odpowiedziały . 

15 minut później * 
Limuzyna stanęła przed klubem . Wszyscy wysiedli i poszli w stronę klubu . W środku było pełno znajomych Harrego jak i chłopaków . Na środek klubu wjechał tort . 
Jubilat podszedł do tortu , a goście zaczęli śpiewać Happy Brithday . Po zjedzeniu tortu Harry i chłopaki poszli do barku po drinki . Jubilat po każdym wypitym drinku brał następny . Dziewczyny w tym czasie tańczyły , nie zauważyły że loczek gdzieś wyszedł . W tym czasie Harry , wraz z jego byłą dziewczyną całowali się . Niestety zobaczył to Zayn . Chłopak pobiegł szybko po Julię .
- Julia musisz ze mną pójść - powiedział zdyszany chłopak . 
- No dobra ,.- odpowiedziała Julia . 
Chłopak wraz z dziewczyną poszli w stronę miejsca gdzie znajdował się Harry . Chłopak nadal tam był z nią . Gdy Julia zobaczyła to wybiegła z klubu . Całe jej serce pękło na miliony kawałków . Dziewczyna usiadła na krawężniku i zaczęła płakać . Do dziewczyny podszedł Zayn . 
- Mogę usiąść ? - spytał się . 
- Jasne - odpowiedziała zapłakana dziewczyna . 
Chłopak usiadł koło dziewczyn i przytulił ją : 
- Przykro mi - powiedział . 
- Zayn . Dlaczego musi mnie to wszystko spotykać ? - spytała się dziewczyna . 
- Wiesz takie jest życie . - odpowiedział .- wracamy ? 
- Nie . Czy mógłbyś pojechać ze mną do domu ? - spytała się . 
- Jasne . - powiedział. 
Chłopak wezwał taksówkę , a następnie wraz z dziewczyną pojechali w stronę jej mieszkania . 

20 minut później *
Chłopak i Julia , byli już w domu dziewczyn . Julia poszła się przebrać w chłopak w tym czasie poszedł zrobić herbatę . Dziewczyna poszła do kuchnii . Za jej rogu dziewczyna przyglądała się chłopakowi . Każdy jego ruch był niesamowity , dziewczyna czuła w swoim brzuchu motylki . Czy ona nadal coś do niego czuję ? Podeszła do niego i usiadła na blacie 
- Ile chcesz łyżeczek cukru ? - spytał się Zayn . 
- 2 - odpowiedziała . 
Chłopak podał dziewczynie herbatę i usiadł koło niej . 
- Dziękuję że jesteś - powiedziała dziewczyna . 
- Nie zostawiłbym ciebie samej - odpowiedział . 
- Ale Rose i chłopacy mogą się martwić - powiedziała . 
- O to się nie martw powiedziałem im że źle się czujesz , - powiedział - ale Harry o tym nic nie wie . 
- To dobrze - odpowiedziała . 
Dziewczyna spojrzała chłopaka a on na nią . Oboje przybliżali się do siebie . Coraz bliżej , coraz bliżej a na koniec uwiecznił to pocałunek . Po chwili dziewczyna oderwała się od chłopaka . 
- Zayn ja nie mogę - powiedziała . 
- Julia wiem byłem głupi , ale obiecuję że to się nigdy nie powtórzy - powiedział . 
- Obiecujesz ? - spytała się . 
- Z ręką na sercu - odpowiedział . 
- Niech ci będzie ale jak to się powtórzy już nigdy nie będę  z tobą - powiedziała . 
- Tak jest - powiedział .
Chłopak przyciągnął do siebie dziewczynę i złączył ich usta w długi pocałunek ....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz