piątek, 21 marca 2014

Rozdział 22

Po zadawaniu następnych pytań dziennikarka pożegnała się z chłopakami . Po wyjściu ze studia , chłopcy wsiedli do samochodu i pojechali do swojego domu . W tym czasie dom pana Jonson'a stał cały w płomieniach . Ogień nie doszedł do pokoju w którym dziewczyny przebywały . Siedziały skulone na łóżku szlochając : 
- Julka jeśli my umrzemy chce żebyś wiedziała że zawsze będziesz moją najlepszą i najukochańszą przyjaciółka - powiedziała zapłakana Rose . 
- Nie bój się nie umrzemy , ty też moją będziesz - powiedziała Julia . 
Dziewczyny przybliżyły się do siebie i przytuliły . 

10 minut później *
Chłopcy przez całą drogę żartowali , wygłupiali się . 
- Co wy na to że odwiedzimy dziewczyny ? - spytał się Niall . 
- Spoko - odpowiedzieli chłopcy . 
- Ej - powiedział Harry . 
- Co ? - spytali się . 
- Popatrzcie - powiedział Loczek wskazując dom który stał cały w płomieniach .- szybko dzwońcie po pogotowie i straż . Chłopcy wysiedli samochodu i pobiegli w stronę palącego się domu . Niall zadzwonił po pogotowie a Louis po straż . 
- Czekajcie zaraz przyjdę - powiedział Zayn . 
Chłopak podbiegł do samochodu otworzył bagażnik i wziął gaśnicę . Pobiegł w stronę domu i zaczął gasić ogień . 

Parę minut później * 
Pogotowie i straż byli na miejscu . Strażacy ugasili pożar i poszli szukać dziewczyn . Drzwi od pokoju w którym dziewczyny się znajdowały były zatarasowane drzwiami . 
- Dziewczyny wszystko w porządku . - spytał się strażak . 
- Tak . Proszę wyciągnijcie nas stąd -powiedziała Rose .
- Słuchajcie nie damy rady wejść . musicie podnieść szafę . - powiedział strażak .
- Dobrze - odpowiedziały . 
Dziewczyny wstały z łóżka i podeszły do szafy . Chwyciły ją i spróbowali ją podnieść lecz nie dały rady . Była zbyt ciężka . 
- Nie damy rady - odpowiedziały . 
- Dobrze . Podejdzcie do okna i spróbujcie je otworzyć . - powiedział Strażak . 
Podeszły do okna i otworzyły . Weszły na balkon
- Już - odpowiedziały . 
- Dobrze zaraz będziecie skakały . -powiedział Strażak . 
- Co ale jak skakać ? - spytał się Julia . 
- Zaraz zobaczycie . - odpowiedział strażak . 
Strażak wraz z innymi strażakami rozłożył wielki materac . 
- Na to musicie skoczyć - powiedział strażak . 
Dziewczyny popatrzyły się na siebie . 
- Skaczemy razem ? - spytała się Julia . 
- Mhm - odpowiedziała Rose . 
Stanęły na balustradzie i skoczyły . Spadły na materac . Strażacy pomogli im wyjść . Do dziewczyn podbiegli chłopcy które tulił każdy. 
- To wy wezwaliście pogotowie i straż ? - spytała się Julia . 
- Tak - odpowiedzieli . 
- Dziękujemy wam za to - odpowiedziały - jesteście naszymi bohaterami . 
Do dziewczyn podszedł ratownik który zaprowadził je do karetki . Obejrzał je , a następnie podał im koce . Dziewczyny pojechały na obserwację do szpitala . ....

1 komentarz: